Utracone kontrakty o wartości co najmniej 23 miliardów euro (26.3 mld USD) w wyniku odwołania zaplanowanych imprez targowych. Branża targów i eventów straciła już 14,4 miliardy euro (16.5billion USD).
UFI – Światowe Stowarzyszenie Przemysłu Targowego, opublikowało właśnie wyniki pierwsze wyniki oceny wpływu decyzji o przełożeniu terminów i odwołaniu targów w skali globalnej, zarówno dla wystawców jak i dla całej branży targowej na świecie.
„Fakt, że w skali świata ponad 500 targów nie odbyło się w ostatnich tygodniach, odbija się na wszystkich sektorach gospodarki”, stwierdził Kai Hattendorf, dyrektor zarządzający UFI. Według danych zebranych przez UFI, suma kontraktów utraconych przez wystawców – z powodu nie odbycia się targów – sięga kwoty 23 miliardów euro (26,3 mld USD). W tej kwocie, jak szacuje UFI, mieszczą się utracone kontrakty na kwotę 13 mld euro (14,6 mld USD) w regionie Azji – Pacyfiku i kontrakty o wartości 9,7 mld euro (11,1 mld USD) w Europie. Ponieważ planuje się odwoływanie i przekładanie terminów kolejnych targów, w kolejnych tygodniach kwoty te będą rosnąć.
Cała światowa branża targowa generuje średni miesięczny produkt globalny brutto o wartości 22, mld euro (26,2 mld USD), co przekłada się na wielkość zatrudnienia 270 000 osób na pełnych etatach. Bazując na znanej w tym momencie liczbie targów, które nie odbyły się i powierzchni targowej wynajętej na tych targach, można stwierdzić, że minionych tygodniach utracono produkt globalny brutto o wartości 14,4 mld euro (16,5 mld USD). Kryzys najbardziej dotknął region Azji i Pacyfiku, straty można określić na kwotę 8,4 mld euro (9,6 mld USD). Jeśli chodzi o Europę, fala odwoływanych i przekładanych targów spowodowała już straty rzędu 5,8 mld euro (6, mld USD). Trwają obliczenia odnośnie strat w pozostałych regionach.
Wiele imprez targowych, które nie odbyły się w tym kwartale, zostało przełożonych na późniejsze miesiące. To być może pozwoli zredukować średnio i długoterminowe efekty gospodarcze oddziaływania epidemii koronawirusa. „Jednakże nawet odroczenia w czasie o kilka miesięcy terminów wielu targów przekładają się natychmiast na opóźnienia realizacji planowanych kontraktów i wielkość uzyskanych przychodów. Może to powodować zagrożenie dla dalszej egzystencji wielu firm, w szczególności małych i średnich przedsiębiorstw.”, powiedział Christian Druart, menadżer UFI ds. badań.
„Podane liczby świadczą o decydującym znaczeniu jakie targi mają w zakresie pobudzania koniunktury gospodarczej – będąc miejscami prezentacji oferty rynków w poszczególnych branżach i miejscami spotkań, targi są najszybszym sposobem na ożywienie koniunktury gospodarczej”, powiedział Kai Hattendorf. „Chcemy wierzyć, że celem wspólnych wysiłków podejmowanych przez decydentów politycznych i światowych liderów, jest zapewnienie dalszego funkcjonowania organizatorów imprez, którzy tworzą te niezbędne w skali globalnej rynki branżowe i miejsca spotkań, a tym samym – umożliwienie tym firmom pełnienia tej ważnej roli w przyszłości. Wszystkie te firmy aktualnie ponoszą ogromne straty w wyniku przekładania terminów i odwoływania targów.”, stwierdził.
Źródło: UFI – Światowe Stowarzyszenie Przemysłu Targowego, Paryż, 10 marca 2020 r.